- około 500 g pieczarek,
- kilka ziemniaków,
- 1 puszka czerwonej fasoli,
- kawałek pora (biała część),
- 2-3 ząbki czosnku,
- 2-3 gałązki świeżego rozmarynu,
- oregano, sól, pieprz, ostra papryka,
- 2 jajka,
- 2-3 łyżki jogurtu greckiego,
- 2-3 łyżki startego parmezanu,
- oliwa lub olej oraz odrobina masła.
Pieczarki oczyszczam, kroję na plasterki, podsmażam na rozgrzanej oliwie lub oleju wraz z czosnkiem przetartym przez praskę i porem pokrojonym w plasterki. Doprawiam solą i pieprzem. Pod koniec dodaję odrobinę masła, żeby pieczarki nabrały aromatu. Do pieczarek dodaję odlaną wcześniej czerwoną fasolę. Mieszam delikatnie.
Formę do zapiekania smaruję oliwą, układam warstwę ziemniaków, posypuję oregano, solą, świeżo mielonym pieprzem i ostrą papryką. Następnie kładę fasolkę wymieszaną z pieczarkami.
Całość polewam rozbełtanym jajkiem wymieszanym z jogurtem, odrobiną soli, pieprzu, papryki i oregano. Posypuję startym parmezanem. Na wierzch kładę gałązki rozmarynu.
Przykrywam formę folią aluminiową (błyszczącą stroną do wewnątrz) i piekę w 180 stopniach ok. 20 minut. Następnie zdejmuję folię i podrumieniam zapiekankę przez ok. 5-10 minut. Jajko powinno się ściąć, a parmezan przypiec.
Do tego chłodne białe wino i mniam...