- 250 g pieczarek,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 łyżeczka mieszanki curry,
- 1/2 małej puszki groszku zielonego,
- około 10 mini korniszonów,
- 1/2 pęczka szczypiorku - takiego z małą cebulką na końcu,
- sól i pieprz do smaku,
- 1 łyżka masła i 1 łyżka oliwy,
- 1 torebka ryżu - białego.
Oczyszczone i pokrojone na plasterki pieczarki smażę na rozgrzanej mieszance oliwy, masła i wyciśniętych przez praskę ząbków czosnku. Kiedy zrobią się złotawe, solę je i posypuję curry. Z tą przyprawą trzeba uważać, żeby nie przesadzić, bo potrawa z nadmiarem curry robi się gorzka.
Dodaję odsączony groszek, korniszonki pokrojone na ćwiartki i siekany szczypiorek. Smażę przez chwilę, a następnie dorzucam do tego ugotowany i odsączony ryż. Mieszam wszystko dokładnie i podaję.
Już na talerzach posypuję świeżo mielonym pieprzem.
zapewne jest przepyszne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
szana,
www.gastronomygo.blogspot.com