Przepis na pastę serowo-szprotkową przypomniał mi się wczoraj, kiedy zobaczyłam piękne, świeżo uwędzone szprotki. Kupiłam garść, czyli około ćwierć kilo.
Taka pasta to prosty, szybki i pyszny dodatek do chleba, że o właściwościach zdrowotnych nie wspomnę:-) A potrzebne są jedynie dwa składniki:
- 250 g wędzonych szprotek i
- 250 g białego kremowego sera (najbardziej do takiej pasty pasuje mi "Bieluch").
Rozgniatam szprotki widelcem. Dodaję serek. Mieszam dokładnie i gotowe.
Nie potrzeba niczym przyprawiać, bo szprotki mają swój specyficzny smak, który nie wymaga modyfikacji. No chyba, że na kanapkę kładę plasterek pomidora i szczypiorek albo natkę pietruszki, to całość posypuję świeżo zmielonym kolorowym pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz