Poza tym jedzenie czerwonej fasoli pomaga w utrzymaniu pozytywnego nastroju, poprawia pamięć i logiczne myślenie. Dlaczego? Bo fasola zawiera witaminy z grupy B, a zwłaszcza witaminę B1, a to ona czyni takie cuda :-)
Czerwona fasola jest ponadto bogata w potas, wapń, fosfor, żelazo, selen, cynk i kwas foliowy. Błonnik w niej zawarty pomaga usuwać nadmiar cholesterolu z organizmu. A, i jeszcze stymuluje wzrost mikroflory jelitowej i zawiera substancje hamujące rozrost tkanek nowotworowych.
Ha! Robi wrażenie, prawda?
Do czego wykorzystać pół puszki czerwonej fasoli? Do zrobienia pysznej pasty do chleba.
- 0,5 puszki czerwonej fasoli (ważne, żeby w puszce była tylko fasola i woda, a nie cała lista składników; warto czytać etykiety)
- 1 duży ząbek czosnku,
- 1 łyżka oliwy z oliwek,
- szczypta soli, przyprawy garam masali i kminku.
Do odsączonej z wody fasoli dodałam czosnek przeciśnięty przez praskę, oliwę, przyprawy i wszystko zmiksowałam blenderem.
Pasta smakuje znakomicie z razowym chlebem z dodatkiem ogórka kiszonego albo posmarowana musztardą domowej roboty.
Pasta smakuje znakomicie z razowym chlebem z dodatkiem ogórka kiszonego albo posmarowana musztardą domowej roboty.
Robiłam podobną z tuńczykiem...
OdpowiedzUsuńDobry pomysł :-) Następnym razem dodam tuńczyka.
UsuńA dlaczego jesz tunczyki?
OdpowiedzUsuń