- kilka kromek bułki (wczorajsza jest idealna),
- oliwa z oliwek (używam takiej, do której kilka dni wcześniej dodaję pokrojony w plasterki czosnek),
- włoska przyprawa do bruschetty (suszony czosnek, oregano, bazylia, papryka chilli, sól),
- starty ser Pecorino Romano,
- ketchup,
- marynowana papryka z cebulą i goździkami na lekko słodko (wg mojej szwagierki Basi - któregoś dnia, w kolejnym poście podam przepis:-)).
Patelnię polewam oliwą czosnkową, plasterki bułki kładę na patelnię, wcieram w nie oliwę, przewracam na drugą stronę. Bułki posypuję przyprawą do bruschetty oraz serem. Przykrywam patelnię i czekam aż bułki zrumienią się od spodu.
Następnie, zarumienione, z roztopionym serem na wierzchu, przekładam na drugą stronę i pozwalam się im trochę przyrumienić od strony serowej.
Podaję gorące z dodatkiem ketchupu i marynowanej papryki z cebulą.
![]() |
Na patelni |
![]() |
...i gotowe |