- Ciasto francuskie świeże w lodówce - jest:-)
- Puszka brzoskwiń w syropie - jest:-)
- Ziarenka sezamu ciemnego i jasnego - są!
- Żółtko jedno, rozbełtane widelcem - jest.
Podczas, gdy piekarnik nagrzewa się do 200 stopni, kroję plastry ciasta francuskiego na niewielkie kwadraty. Na środku każdego z nich kładę kawałki brzoskwini. Sklejam przeciwległe końcówki kwadratowych plasterków. Smaruję żółtkiem i posypuję sezamem.
Ciasteczka wędrują na 15 minut do piekarnika.
Najlepiej smakują ciepłe.
Wglądają pysznie. Idę na zakupy, bo ciasta francuskiego w lodówce brak:-)
OdpowiedzUsuń