Mógł być człowiek z żelaza, to może i być zapiekanka;-)
Głównymi bohaterami mojej dzisiejszej potrawy są ziemniaki i szpinak, a szpinak, jak powszechnie wiadomo, zawiera duże ilości żelaza, które nasz organizm przyswaja bez problemu. Ponadto szpinak to źródło witamin i soli mineralnych, a zwłaszcza chlorofilu - stąd ta piękna zieleń, ale nie chodzi tylko o kolor. Nie miałam pojęcia, że chlorofil ma ogromnie pozytywny wpływ na organizm człowieka, dopóki nie trafiłam na stronę: Jak walczyć z rakiem. Polecam! W szpinaku znajdują się także dwa silnie działające przeciwutleniacze - luteina i beta karoten.
Ziemniaki też są niezwykle ważne w diecie, bo nie tylko są lekkostrawne, a zawarte w nich związki są łatwo przyswajalne, ale zawierają więcej witaminy C niż jabłko. Ponadto są w nich witaminy A, B1, B2, B3, B6 i PP. Mają też sporo potasu, który obniża ciśnienie krwi oraz magnez, który poprawia przemianę materii, łagodzi stany zmęczenia i stres. Bulwy ziemniaka zawierają błonnik, który ułatwia trawienie, pomaga w walce z nadwagą (to akurat nie dla mnie, bo ciągle pracuję na masę) i obniża poziom cholesterolu.
Przygotowanie zapiekanki zaczynam od obrania ziemniaków, pokrojenia ich na plasterki i umycia. Potem blanszuję je przez chwilę, żeby nie musiały być zbyt długo w piekarniku, który w między czasie nagrzewa się do 180 stopni:-). Rozmrażam szpinak - liście. Duszę na maśle, doprawiam solą, pieprzem, czosnkiem i odrobiną jogurtu greckiego. Na osobnej patelni, także na maśle z czosnkiem, podsmażam pieczarki pokrojone w cienkie plasterki. Również je solę. W miseczce mieszam jajko, startą mozzarellę i łyżkę jogurtu greckiego.
W naczyniu żaroodpornym, posmarowanym lekko oliwą, układam warstwę ziemniaków posypanych solą, ziołami prowansalskimi i słodką papryką, szpinak, pieczarki, polewam mieszaniną jajka, sera i jogurtu. Na wierzch kładę warstwę ziemniaków, które także posypuję solą, ziołami prowansalskimi i słodką papryką. Smaruję to mieszaniną jajkową, a na wierzch sypię drobno starty parmezan.
Piekę 20 minut pod przykryciem, a następnie 10 minut bez, żeby zapiekanka trochę się przyrumieniła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz