http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta/article_id/635/offsetk/3
Ponieważ wykonanie tej pasty to prościzna, postanowiłam przygotować moją wersję zamiast kupować gotowca.
Co było mi potrzebne:
- 1 puszka cieciorki (400 g)
- 1/4 płynu, w którym zanurzona jest cieciorka w tejże puszce:-)
- 2 łyżki pasty sezamowej (thaini)
- 2 łyżki soku z cytryny,
- 1 łyżeczka soli,
- 2 ząbki czosnku,
- 1,5 łyżki posiekanej bazylii,
- oliwa z oliwek.
Odsączyłam cieciorkę, wrzuciłam do miski. Dodałam do niej pastę sezamową, przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, bazylię, sól i wlałam sok z cytryny.
Wszystko potraktowałam blenderem. W trakcie robienia masy dolałam płyn z puszki, bo bez niego pasta byłaby zbyt gęsta.
Humus podałam na kromkach macy z ziołami prowansalskimi - wersja z pomidorkami koktajlowymi oraz ze świeżym ogórkiem. Obie kromki zostały posypane mieszanką soli z kminkiem i czosnkiem.
Pozostałą masę przełożyłam do małych miseczek, zalałam oliwą i włożyłam do lodówki. Ponoć tak przygotowany humus można przechowywać w lodówce do 3 dni.
Fajny patent z bazylią:)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem chcę zrobić eksperyment ze świeżą kolendrą zamiast bazylii:-) Dam znać, co z tego wyjdzie;-)))
UsuńZ bazylią można zrobić tyle potraw :D
OdpowiedzUsuń__________________
tabletki na odchudzanie