- 500 g pieczarek,
 - ze 2 średniej wielkości marchewki,
 - kawałek białej części pora,
 - ze 2 ząbki czosnku,
 - trochę oliwy lub oleju,
 - odrobina masła,
 - kilka ziemniaków,
 - posiekana natka pietruszki,
 - sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, odrobina cukru trzcinowego,
 - gorąca woda,
 - łyżka wazowa mleka.
 
   Zaczynam od oczyszczenia pieczarek i pokrojenia ich na ćwiartki, albo jeśli są duże to na mniejsze kawałki. 
   Na rozgrzaną oliwę (lub olej) wrzucam czosnek przeciśnięty przez praskę oraz pokrojony w półplasterki por. Duszący się przez chwilę por doprawiam solą i odrobiną cukru trzcinowego. 
   Kiedy por się zeszkli i zanim czosnek się przypiecze, dodaję pieczarki. Solę je trochę, bo chcę, żeby puściły naturalne soki, które nadadzą zupie pieczarkowy smak.
   Po chwili wlewam gorącą wodę, dodaję przyprawy i marchewki pokrojone na półplasterki.
   Kiedy marchewka jest miękka, dorzucam do garnka z zupą odlane wcześniej ugotowane ziemniaki oraz natkę pietruszki. 
   Na koniec dodaję do zupy mleko i odrobinę masła.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz